"Ojczyzno ma tyle razy we krwii skąpana..."

Przez ostatni czas niestety nie pisałem na blogu z powodu problemów osobistych, dlatego przepraszam wszystkich czytelników za to. Wracam do pisania po wielkiej tragedii Narodu Polskiego... 10 kwietnia 2010 roku kolejny raz nasz naród zostaje wystawiony na próbę... Wielka tragedia której się nie da opisać... Po raz kolejny tamta ziemia pochłonęła elitę naszego narodu. W tych dniach nie patrzymy na przynależność polityczną dziś patrzymy na to że byli to nasi rodacy a przede wszystkim była to inteligencja. Wiele osób czytając ten wpis stwierdzi że "zdradzam" tym samym swoją idee... Otóż nie w tych dniach wszyscy jesteśmy Polakami ! W katastrofie zginął przede wszystkim pan prezydent RP Lech Kaczyński głowa naszego państwa ! Nie ukrywam że w wielu rzeczach nie zgadzałem się z panem prezydentem,krytykowałem go po podpisaniu traktatu lizbońskiego i nie byłem jego zwolennikiem ale jednak trzeba docenić tego człowieka. Trzeba docenić to że był najlepszym jak na razie prezydentem III RP,trzeba docenić jego patriotyzm którym chciał "zarazić" swoich rodaków... Był wielką postacią polskiej polityki... Znakomity historyk,patriota,działacz niepodległościowy wiele by można wymieniać... Niestety ten wielki człowiek teraz zasiada wśród największych znakomitości naszego świata u Boga Ojca Wszechmogącego. Przeżywam tą tragedię razem z wszystkimi rodakami i rodzinami ofiar... Nie zginął tam tylko prezydent zginęła również jego małżonka Maria Kaczyńska bardzo ciepła i miła osoba , zginęli duchowni , zginęli parlamentarzyści , zginęli dowódcy wojsk , zginęły ważne osobistości min. Janusz Kurtyka szef IPN , pan Kaczorowski i wiele jeszcze znakomitych osób... Przerażająca jest liczba tych osób... 96 osób... Wiele osób może zarzucać mi również to że "płaczę" za osobami o lewicowych poglądach którzy tam zginęli... Moim zdaniem trzeba być wiernym swojej idei ale i również zachować człowieczeństwo. Mieli Ci ludzie poglądy jakie mieli ale były to wykształcone osoby które reprezentowały coś swoją osobą chciałbym takich ludzi w ruchu narodowym dlatego dla nich należy się szacunek ! Tym bardziej że wszyscy Ci lecieli tym samolotem aby oddać hołd bohaterom... Zginęli podczas służby dla narodu ... Tragedia i ból jest nie do opisania... Miejmy nadzieję że ta tragedia jest to znak od Boga który w moim mniemaniu chce zjednoczyć Polaków jak i narody Polski i Rosyjski. Miejmy nadzieję że śmierć tych ludzi nie pójdzie na marne i da nam do myślenia... Pamiętajmy o Katyniu ! Pamiętajmy o ofiarach katastrofy w Smoleńsku ! Niech spoczywają w pokoju wiecznym ! Narodowo Pozdrawiam !

"Czołg"